
Ministerstwo Finansów rozważa przesunięcie z 1 stycznia 2024 r. na 1 lipca 2024 r. obowiązku przesyłania ustrukturyzowanych faktur za pomocą Krajowego Systemu e-Faktur. Natomiast faktury dla konsumentów miałyby być wyłączone z tego systemu – informuje dziennik Gazeta Prawna.
Powiedział o tym Paweł Selera, dyrektor Departamentu Podatku od Towarów i Usług w Ministerstwie Finansów podczas spotkania zorganizowanego przez British Polish Chamber of Commerce (BPCC) oraz firmę MDDP.
Dziennk Gazeta Prawna szczyci się, że wprowadzenie możliwość wystawiania faktur konsumenckich poza systemem byłoby sukcesem redakcji, która – jak twierdzi – jako pierwsza zwróciła uwagę, że generowanie e-faktur przez KSeF może utrudnić sklepom wydawanie tych dokumentów indywidualnym klientom. Co więcej skarbówka i inne organy państwa miałby informacje na temat zakupów obywateli. Zgodnie bowiem z opublikowanym 1 grudnia 2022 r. projektem nowelizacji ustawy o VAT i niektórych innych ustaw, obowiązek wystawiania faktur w jednolitym elektronicznym standardzie za pomocą KSeF miałby dotyczyć również faktur konsumenckich.
Taki obowiązek mógłby utrudnić klientom pozyskanie faktury w sklepach stacjonarnych. Nawet jeśli kasjer dysponowałby oprzyrządowaniem pozwalającym na połączenie z KSeF, to cały proces mógłby być czasochłonny. Generowałoby to kolejki w sklepach.
Ponadto dostęp do danych z faktur ustrukturyzowanych o takich zakupach otrzymywaliby nie tylko naczelnicy urzędów skarbowych. Wgląd do nich miałby również minister finansów, szef Krajowej Administracji Skarbowej, dyrektorzy izb administracji skarbowej, naczelnicy urzędów celno-skarbowych, generalny inspektor informacji finansowej, ministrowie spraw wewnętrznych i spraw zagranicznych, służby takie jak Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz inne organy państwa.
Eksperci zwracali więc uwagę, że jeśli przykładowo do KSeF trafi faktura obywatela za prąd czy telefon, to organy państwowe będą dokładnie wiedzieć, ile energii elektrycznej on zużył, ile razy dzwonił, ile gigabajtów internetu zużył. To samo dotyczy zakupów w zwykłym sklepie czy w centrum handlowym. GS
Źródło: www.gazetaprawna.pl
Fot. Pixabay