
Ukraina i Mołdawia podpisały 29 czerwca 2022 r. w Lyonie umowę z Komisją Europejską o zniesieniu zezwoleń w przewozach drogowych w ruchu dwustronnym i tranzytowym. Ukraińscy i mołdawscy przewoźnicy nie mają jednak prawa wykonywać przewozów kabotażowych i przerzutów.
Umowa będzie obowiązywać na rok, ale możliwe jest jej przedłużenie „do czasu, gdy skutki niczym niesprowokowanej i nieuzasadnionej agresji Rosji wobec Ukrainy dla infrastruktury transportowej i operacji transportu pozostaną poważne”.
Oznacza to, że ciężarówki ukraińskich i mołdawskich przewoźników będą bez zezwoleń wjeżdżać do krajów Unii. Do tej pory Ukraina wymieniała z 25 państwami UE 560 680 zezwoleń jednorazowych oraz 4 tys. zezwoleń EKMT. Z Polską Ukraina wymieniała 160 tys. zezwoleń.
W opublikowanym 27 czerwca 2022 r. oświadczeniu prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce Jan Buczek podkreśla, że umowa „nie bierze pod uwagę losów kilku tysięcy polskich rodzinnych firm transportowych, zmuszając je do ustawiania się w kolejce po jałmużnę z Polskiego Funduszu Rozwoju. Obawiam się, że jednostronne zdjęcie jakichkolwiek ograniczeń dotyczących liczby ukraińskich przewoźników spowoduje tylko dalszą polaryzację na rynku transportowym.”
„Apeluję o rozsądek. Pomoc Ukrainie – jak najbardziej, ale musi się ona odbywać na zdrowych zasadach. Od dawna jesteśmy za zwiększaniem liczby zezwoleń dla ukraińskich przewoźników, lecz proces ten musi być powiązany z jednoczesnym zwiększaniem przepustowości granicy”. KL
Źródło: Pixabay