
Jutro – 8 czerwca – europarlament zagłosuje nad Pakietem Fit For 55, w tym dekarbonizacją transportu. Nowe cele znacznie podniosą jego koszty. Branża samochodowa apeluje do europarlamentarzystów o realistyczne cele dekarbonizacji. Ceny pojazdów wystrzelą w kosmos.
Głosowany będzie pakiet opracowany przez parlamentarną komisję transportu ENVI. Głosowała ona 17 maja nad objęciem w 2027 r. transportu samochodowego systemem handlu emisjami (ETS 2). Prywatne pojazdy zostaną objęte ETS 2 po 2029 r.
– Posłowe zdecydują o przyszłości branży motoryzacyjnej, bo przegłosowanie propozycji KE będzie oznaczało w praktyce możliwość rejestracji od 2035 r. tylko bateryjnych i wodorowych aut. Również zostanie przegłosowane prowadzenia systemu handlu emisjami dla pojazdów ciężarowych – dodaje prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego Jakub Faryś.
Uważa on, że wejście w życie tych rozwiązań będzie fundamentalną zmianą nie tylko dla branży motoryzacyjnej, ale również dla osób indywidualnych, firm i przewoźników.
– Wszystko wskazuje na to, że taka dostępność samochodów, z jaką mieliśmy do czynienia jeszcze 10 czy 15 lat temu, znacznie się zmniejszy, szczególnie dla indywidulanych użytkowników i zwłaszcza w krajach Europy środkowej – obawia się prezes PZMP. Zaniepokojeni sią także przewoźnicy. Międzynarodowa Unia Transportu Drogowego IRU uważa, że obciążenie opłatami środowiskowymi transportu, bez jednoczesnego wprowadzenia podobnych opłat dla użytkowników indywidulanych zrujnuje przewozy publiczne.
– Bez objęcia systemem opłat ETS 2 większości użytkowników dróg, system będzie nieefektywnym i drogim ćwiczeniem, który nie zapewni funduszy na osiągnięcie unijnych celów klimatycznych – uważa dyrektorka przedstawicielstwa IRU przy EU Raluca Marian.
Dodaje, że niepraktyczność poddanych pod głosowanie rozwiązań nie przyniesie oczekiwanej dekarbonizacji transportu drogowego, w którym w EU zatrudnionych jest 35 mln pojazdów, przy jednoczesnym pozostawieniu poza systemem ETS 2 należących do prywatnych użytkowników 300 mln aut osobowych. RT
Źródło: www.rp.pl
Fot. Pixabay