
Same Day Delivery (SDD) jest usługą polegającą na dostarczeniu towaru/zamówienia tego samego dnia, w którym został zakupiony przez klienta. Szybka realizacja zamówienia musi być wspierana poprzez sieć lokalnych centrów dystrybucyjnych, sklepów stacjonarnych lub zdobywających coraz większą popularność tzw. dark stores, które znajdują się stosunkowo blisko klienta.
W wyniku wszechobecnie panującej pandemii COVID-19 usługa rozwija się bardzo dynamicznie nie tylko w obszarze dostaw żywności (e-grocery) i gotowych posiłków, ale także dostaw zwykłych przesyłek e-commerce.
Prognozy
Według raportu Facts and Factors wynika, że, globalny rynek Same Day Delivery ma wzrosnąć z 5,86 mld USD w 2020 r. do 17,25 mld USD w 2026 r., szacując roczny wzrost CAGR na poziomie 19,7 proc. na przestrzeni lat 2019–2027.
Z opublikowanych przez Technavio prognoz widzimy, że mimo pośredniego negatywnego wpływu pandemii w USA spodziewany jest jeszcze szybszy wzrost usług SDD z CAGR na poziomie ponad 20,3 proc. w latach 2021–2025. Według różnych szacunków usługi SDD stanowią niewiele ponad 10 proc. rynku usług kurierskich z tendencją do osiągnięcia ok 15 proc.–17 proc. w roku 2025.
Grafika 1. Prognoza wzrostu rynku SDD w USA
Źródło: Technavio
W Europie w 2020 r. po raz pierwszy przekroczono próg 10 mld przesyłek B2C. Przy tempie wzrostu obserwowanym przed pandemią wywołaną COVID-19 nowa „normalna” liczba paczek w 2025 r. zostałaby osiągnięta dopiero w 2029 r. Gdyby jednak nadal utrzymać tempo wzrostu obserwowane jako konsekwencja restrykcji handlowych, pułap ten przekroczono by już w 2023 r., ponieważ wpływ koronawirusa przyspieszył wzrost wolumenu o 4–6 lat względem sytuacji sprzed pandemii. Rynek europejski charakteryzuje się sporym zróżnicowaniem w zakresie oferty usług SDD, jednak analizując różne źródła oraz dostępne raporty, szacuje się, że w Europie stanowi on około 5–7 proc. całości rynku KEP i gwałtownie rośnie.
Grafika 2. Scenariusze wzrostu wolumenu B2C
Źródło: Raport „Out of home delivery in Europe 2021” Last Mile experts
Szacuje się również, że rynek paczkowy w Polsce już w 2023 r. osiągnie wartość 16,2 mld PLN i wolumen 1,31 mln paczek, przy czym zdecydowanie największym segmentem rynku będzie B2C. Wzrost wolumenu paczek B2C prognozuje się na 72 proc. do 2023 r. Aktualnie polski sektor KEP jest jednym z najdynamiczniej rozwijających się na świecie. W 2020 r. wzrost liczby przesyłek B2C przekroczył poziom 35 proc. w stosunku do 2019 r.
Grafika 3. Prognozowana wielkość i dynamika rozwoju rynku paczek w Polsce według odbiorców (w mln paczek)
Rynek europejski charakteryzuje się sporym zróżnicowaniem w zakresie oferty usług Same Day Delivery, jednak analizując różne źródła oraz dostępne raporty, szacuje się, że w Europie stanowi on tylko 5–7 proc. całości rynku KEP i gwałtownie rośnie.
Źródło: Raport „Polish CEP 2021”, Last Mile experts
Oczywiście wspomniany wzrost jest konsekwencją szybko rosnącej sprzedaży detalicznej, która dynamiką dwukrotnie przewyższa średnią europejską, co widać na poniższej grafice.
Grafika 4. Wzrost sprzedaży detalicznej w internecie – Polska na tle średniej europejskiej
Źródło: Raport „Polish CEP 2021”, Last Mile experts
Operatorzy KEP – e-commerce vs. konsumenci
Globalne firmy kurierskie w dalszym ciągu skupiają się na typowych rozwiązaniach w zakresie przesyłek krajowych lub międzynarodowych, obsługiwanych w standardach D+1 (dostaw następnego dnia) lub kilku dni w zależności od rodzaju serwisu i dystansu, jaki przesyłka musi pokonać. Taki model operacyjny był budowany przez dekady i trudno oczekiwać, aby globalni operatorzy szybko dostosowali się do modelu dostaw tego samego dnia. Działalność w tym obszarze wymaga innych rozwiązań IT, organizacji pracy kurierów, magazynów dystrybucyjnych oraz sieci dystrybucyjnych, co pociąga za sobą nakłady inwestycyjne i czas. Jednak coraz częściej słyszymy deklaracje UPS, Fedex czy DHL, że usługa SDD jest ważnym elementem przyszłego rozwoju biznesu. Wytrawni znawcy branży KEP zapewne będą zadawać sobie pytanie, czy jest to naturalny odruch, czy „reakcja obronna” na działania platform e-commerce, takich jak Amazon, AliExpress, JD.Com czy choćby rodzimego Allegro, które agresywnie wchodzą w obszar logistyki i zmieniają dotychczasowy układ sił na rynku. Ocenę pozostawię czytelnikom…
Niewątpliwie, w najbliższym czasie będziemy obserwować dużą aktywność w zakresie inwestycji oraz akwizycji w tej dziedzinie. Przykładem może być DPDgroup, która posiada w swoich strukturach dedykowaną firmę dla usług SDD o nazwie Stuart, a niedawno ogłosiła przejęcie kolejnego operatora, firmy City Sprint, która jest największym dostawcą usług SDD w Wielkiej Brytanii. Trochę inaczej jest w przypadku Amazonu, który na niektórych rynkach oferuje własny serwis SDD Amazon Prime, jednocześnie posiadając udziały w Deliveroo – firmie specjalizującej się tylko w obsłudze pilnych dostaw w tym samym dniu. Dzięki takim działaniom jedna organizacja rozwija w wielu krajach tzw. core business, czyli usługi krajowe i międzynarodowe, a na niektórych rynkach uruchamia dedykowaną działalność na potrzeby obsługi SDD.
Szacuje się, że rynek paczkowy w Polsce już w 2023 r. osiągnie wartość 16,2 mld PLN i wolumen 1,31 mln paczek, przy czym zdecydowanie największym segmentem rynku będzie B2C.
Mamy także lokalne firmy, działające od dawna, które w ostatnich latach dostosowały swój profil do trendów i oczekiwań związanych z pilnymi dostawami. Przykładem na naszym rynku może być X-press Couriers lub Stava. Obydwa podmioty z powodzeniem intensywnie wchodzą w obszar dystrybucji SDD.
Kolejnym typem działalności w segmencie SDD jest obsługa e-grocery i gotowych dań. W tym obszarze obserwujemy skokowy wręcz przyrost startupów oraz firm transportowych, które rozwijają swoją działalność w kolejnych miastach, wykorzystując sytuację, jaka powstała w wyniku pandemii i wielu obostrzeń handlowych. Przykładem takiej aktywności jest lokalna Stava, DeliGoo oraz globalne marki UberEats czy wcześniej wspomniane Deliveroo.
Popularność pilnych dostaw będzie dodatkowo napędzana poprzez „eksplodujący” sektor e-grocery, szeroką ofertę cateringów dietetycznych oraz posiłków restauracyjnych z dostawą do domu.
Jednak konsumenci stawiają poprzeczkę wysoko, zarówno dla firm kurierskich, jak i platform e-commerce. eMarketer podaje, że 61 proc. użytkowników internetu w USA dopłaciłoby za otrzymanie zakupów w dniu zamówienia. Small Business Trends podaje z kolei, że 28 proc. kupujących online zrezygnuje z kupna, jeśli koszty wysyłki będą postrzegane jako zbyt wysokie. Według badań z przełomu 2019 i 2020 r. około 30 proc. Europejczyków uważa, że kluczowa dla pomyślnego zamknięcia koszyka zakupowego jest dostępność błyskawicznej dostawy w tym samym dniu. Co więcej, blisko 25 proc. respondentów deklaruje chęć uiszczenia dodatkowej dopłaty za pilną dostawę. Popularność pilnych dostaw będzie dodatkowo napędzana poprzez „eksplodujący” sektor e-grocery, szeroką ofertę cateringów dietetycznych oraz posiłków restauracyjnych z dostawą do domu.
Na rynku Same Day Delivery wygrywać będą firmy, które skutecznie połączą sztuczną inteligencję (AI) z rozwiązaniami technologicznymi.
Można byłoby poprzestać na tym podsumowaniu i uznać, że usługi SDD są pożądane przez wszystkich konsumentów, jednak po zagłębieniu się w statystyki, na przykładzie Europy widzimy spore różnice w podejściu do tego zagadnienia. Z raportu Direct Link/Post Nord opublikowanego w 2020 r. wynika, że najbardziej skłonni do uiszczenia dodatkowej opłaty za pilną dostawę są klienci w Polsce – 37 proc. ankietowanych – i odpowiednio 36 proc. w Hiszpanii oraz 35 proc. we Włoszech. Z kolei kupujący w krajach skandynawskich podchodzą do tematu bardziej konserwatywnie i „tylko” około 20 proc. zapłaci dodatkowo za taką dostawę.
Grafika 5. Czy zapłacisz więcej za dostawę SDD – deklaracje konsumentów
Żródło: „Ecommerce Europe” 2020 Post Nord
Wpływ na środowisko naturalne
Czy dostawy SDD mają negatywny wpływ na nasze środowisko i jakość powietrza? Odpowiedź brzmi: „to zależy”. Jeżeli przyjmiemy, że model operacyjny zakłada, iż kurier będzie podróżował z jedną paczką przez pół miasta, to faktycznie wpływ na środowisko okaże się katastrofalny, ponieważ liczba przejechanych kilometrów przypadających na jedną obsłużoną przesyłkę będzie nieporównywalnie większa od przesyłki doręczanej w systemie „następnego dnia”. Jednak gdy zastosujemy model dystrybucji opierający się na tzw. mikro hubach miejskich lub coraz popularniejszych wysyłkach bezpośrednio ze sklepów, które pozwalają na konsolidację przesyłek i optymalizację trasy kuriera, obraz zmienia się całkowicie. Tak zorganizowana trasa przesyłki eliminuje tzw. środkową milę i koszty operacyjne w sortowniach centralnych, co także przyczynia się do obniżenia śladu węglowego. Model wysyłki bezpośrednio z działających sklepów, czy też coraz popularniejszych „ciemnych sklepów” (potocznie nazywanych dark stores lub brick&mortar – placówek bez dostępu dla klientów) stosuje się z powodzeniem w e-commerce i e-grocery. Dzięki bliskości punktu wysyłkowego i miejsca dostawy – niezależnie od tego, czy doręczenie będzie realizowane do drzwi, czy do alternatywnego miejsca dostawy (Out Of Home) – firmy mogą z powodzeniem realizować dostawy pojazdami niskoemisyjnymi oraz rowerami cargo. Opierając się na wielu badaniach konsumenckich oraz wcześniej przytaczanym badaniu Direct Link/Post Nord, obserwujemy pozytywny trend coraz większej dbałości konsumenta o środowisko. Przejawia się to zarówno w odniesieniu do materiałów użytych przy pakowaniu przesyłek, ich liczby i objętości, jak i samej metody transportu. Z badania wynika, że aż 42 proc. niemieckich konsumentów deklaruje chęć dopłaty do ekologicznej formy dostawy, a w naszym kraju takie zapewnienie złożyło 32 proc. ankietowanych.
W zestawieniu może zastanawiać stosunkowo niski odsetek w krajach nordyckich, które uważane są za proekologiczne. Jednym z elementów, który wpływa na taki wynik, jest struktura sieci dystrybucyjnych i dostępnej infrastruktury OOH. Dzięki raportowi „Out of home delivery in Europe 2021” opublikowanemu przez Last Mile Experts oraz UPIDO możemy zauważyć, że właśnie kraje nordyckie przodują w liczbie alternatywnych punktów doręczeń przypadających na jednego mieszkańca. W sieciach OOH dostępne są zarówno automaty paczkowe, jak i punkty PUDO (Pick Up/Drop Off), które w sposób znaczący obniżają emisję spalin względem dostaw domowych.
Grafika 6. Ilość punktów OOH na 10 tyś mieszkańców
Źródło: Raport „Out of home delivery in Europe 2021” Last Mile experts
Europejskim liderem jest Finlandia z około 24 punktami OOH w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców. Polska z około 11 punktami zajmuje 5 miejsce w zestawieniu. Wydaje się, że sieci OOH są jednym z kluczowych elementów zrównoważonego rozwoju branży KEP oraz e-commerce.
Lokalni oraz międzynarodowi eksperci przewidują, że w najbliższych latach segment usług SDD będzie rósł z CAGR wynoszącym około 20 proc. Głównym motorem napędowym będzie oczywiście rozwój e-commerce oraz e-grocery i coraz popularniejsze e-pharmacy.
Istotnym elementem rozwoju usługi będzie rywalizacja pomiędzy platformami e-commerce oraz przewoźnikami, ponieważ coraz częściej e-commerce oferuje własne rozwiązania logistyczne, a z drugiej strony operatorzy logistyczni rozszerzają swoją działalność w sferze fulfillment.
Wygrywać będą firmy, które skutecznie połączą sztuczną inteligencję (AI) z rozwiązaniami technologicznymi. Kluczowe staną się działania w obszarze optymalizacji procesu „ostatniej mili”, dzięki którym firmy osiągną wysoką wydajność operacyjną oraz optymalizację kosztów zmiennych, jednocześnie przyczyniając się do redukcji emisji spalin
Autor
Mirek Gral, partner w firmie Last Mile Experts
Od ponad 28 lat związany z branżą KEP, przeszedł wszystkie szczeble działalności operacyjnej – od stanowiska kuriera po dyrektora operacyjnego UPS Polska. Zarządzał wieloma projektami UPS – zarówno w Polsce, jak i za granicą. W latach 2010–2011 koordynował reorganizację sieci dystrybucyjnej i budowę centralnej siedziby oraz sortowni przesyłek UPS na terenie Szwecji. W latach 2011–2012 jako regionalny koordynator UPS EMEA współodpowiedzialny za integrację operacyjną UPS z firmą Kiala, w wyniku której została stworzona sieć PUDO pod nazwą „UPS Access Point”. W latach 2014–2015 koordynator budowy centralnej sortowni UPS Polska w Strykowie oraz reorganizacji sieci dystrybucyjnej na terenie kraju. Od 2015 do końca 2019 zajmował stanowisko dyrektora operacyjnego UPS Polska, zarządzając kompleksową operacją kurierską, transportem drogowym i lotniczym oraz działaniami w agencji celnej, ściśle współpracując z partnerami biznesowymi w kraju i za granicą. Od początku 2020 jako partner w firmie Last Mile Experts doradza klientom branżowym oraz inwestorom finansowym w kwestiach strategicznych i operacyjnych, koncentrując się na audytach, wsparciu procesów M&A, oraz optymalizacji ostatniej mili