Skip to content
Transport Manager
Transport Manager
  • Konferencje
  • Prenumerata
  • Wydania
  • TM Poleca
  • Konferencje
  • Szkolenia
  • Prenumerata
  • Wydania
  • TM ONLINE
  • TM Akademia
  • TM Poleca
  • Kontakt
  • Zarządzanie
  • Logistyka
  • Prawo
  • Finanse
  • Technika
  • Relacje
Transport Manager
  • Konferencje
  • Szkolenia
  • Prenumerata
  • Wydania
  • TM ONLINE
  • TM Akademia
  • TM Poleca
  • Kontakt
  • Zarządzanie
  • Logistyka
  • Prawo
  • Finanse
  • Technika
  • Relacje
Finanse

Widmo bankructw rodzi ryzyko braku zapłaty za faktury – czy to ostatni moment na zabezpieczenie należności?

16 lipca 2021

Gospodarka i relacje biznesowe, zatrzymane przez pandemię Covid-19, odzyskują swój potencjał. Wielu właścicieli firm i managerów chce jak najszybciej odrobić straty. Dyrektorom finansowym i księgowym, coraz częściej jest zadawane pytanie: po co ubezpieczać faktury skoro na ogół znamy swoich odbiorców? A nawet jeżeli nie znamy, to przecież najwyższe saldo niezapłaconych należności mamy tylko przez kilka miesięcy w roku?

Prawda jest taka, że liczba firm które upadły w Polsce w ciągu 6 miesięcy jest o 140% wyższa niż w tym samym okresie 2020 roku. Z analiz Euler Hermes, największego ubezpieczyciela należności w Polsce wynika, że w transporcie nie jest lepiej, niż w reszcie branż – w I półroczu upadło 70 firm transportowych (na tyle dużych, by prowadzić takie postępowanie) wobec 30 w tym samym okresie ubiegłego roku! W konsekwencji tego problemy mają firmy zaopatrujące ich w sprzęt transportowy, części, paliwa i oleje, świadczące specjalistyczne usługi na ich rzecz – łącznie w skali każdego miesiąca było to minimum kolejne kilka niewypłacalności.

Obecnie wydaje się, że niskie ceny frachtu mamy już za sobą, gdyż wraz z odbiciem gospodarki w Europie wrócił popyt na usługi przewozowe (+13% w maju r/r za GUS). Jednak w opinii analityków przewoźnicy szczególnie teraz – w obliczu także rosnącej inflacji kosztów pracy i paliw, powinni być wyczuleni na problemy swoich zleceniodawców. Zagrożone marże przewoźników (koszty pracy rosnące skokowo, zwłaszcza w perspektywie 2022 r.) wymuszać mogą przyspieszenie koncentracji na rynku, problemy mniejszych, niezależnych przewoźników niezabezpieczonych umowami o stałej współpracy ze zleceniodawcami – zwracają na to uwagę dostawcy ogumienia, naczep etc., tak chętnie obecnie kupowanych. Potwierdza to najnowsza analiza ekonomiczna Euler Hermes (bezpłatny raport omawiający rozliczenia w poszczególnych branżach polskiej gospodarki dostępny pod tym linkiem).

Żródło: Euler Hermes

Duże inwestycje w branży, nie tylko przewozów, ale szerzej całego sektora TSL świadczą o dobrych ocenach perspektyw przed nimi stojących. Tym niemniej otoczenie biznesowe w Polsce i szerzej w Europie nie zawsze sprzyja branży, zwłaszcza transportowej (wspomniane już duże koszty paliw i pracy, które jeszcze wzrosną przy przewozach międzynarodowych) – a ponadto nie na wszystkie zdarzenia losowe możemy się przygotować. Możemy za to przygotować się na wypadek upadłości naszego odbiorcy, która skutkowałoby niezapłaceniem nam naszych faktur. A przecież nikt z nas nie lubi czekać w nieskończoność na swoje pieniądze, nie wspominając o braku szans na ich odzyskanie. Tak jak standardem stało się ubezpieczenie maszyn, nieruchomości, czy też magazynowanych produktów od nieprzewidzianych zdarzeń losowych, tak też standardem powinno być zabezpieczanie swoich należności poprzez ich ubezpieczanie.

Ubezpieczenie faktur – co to jest ?

Ubezpieczenie należności to nic innego jak zabezpieczenie faktur wystawionych naszym odbiorcom i klientom. Oczywiście mowa tutaj o fakturach, których zapłata ma nastąpić w terminie późniejszym. To oznacza, że jako sprzedający akceptujmy długi termin oczekiwania na zapłatę, w trakcie którego wiele może się wydarzyć, m.in.: nasz odbiorca może popaść w problemy finansowe i nie mieć pieniędzy by nam zapłacić, a w najgorszym przypadku może ogłosić upadłość lub rozpocząć postępowanie naprawcze. We wszystkich tych okolicznościach, czyli upadłości, postępowaniu restrukturyzacyjnym, czy po prostu w przypadku przedłużającego się braku zapłaty ze strony odbiorcy, na naszą korzyść zadziała polisa, zabezpieczająca należności z odroczonym terminem płatności.

Ubezpieczenie należności od odbiorcy – czy warto?

Zważywszy, że zapłata za wykonane usługi transportowe, spedycyjno-magazynowe czy za towary służące do ich wykonania to zapewnienie przyszłości dla dalszej działalności, to logicznym jest, by poza polisami zabezpieczającymi tradycyjnie majątek trwały (np. budynki, maszyny) pomyśleć również o pieniądzach firmy w postaci należności za sprzedany towar i usługi, które w przypadku dużych biznesów potrafią stanowić pokaźną cześć aktywów obrotowych.

Mamy wówczas do czynienia z olbrzymim ryzykiem, ale też na ogół taka firma działa w oparciu o wypracowany system zarządzania należnościami. Mówimy przy tym o kontroli, a nie o pozbyciu się tego ryzyka. Najskuteczniejszym i najbardziej bezpiecznym rozwiązaniem jest posiadanie polisy ubezpieczeniowej, która przenosi odpowiedzialność za regulowanie faktur na zakład ubezpieczeń. To najlepsza rada dla firm, które nie posiadają własnych, wyspecjalizowanych struktur – analityków i działów zarządzania ryzykiem finansowym. Także dla tych, które nie mogą pozwolić sobie na notoryczne oczekiwanie na własne pieniądze, same będąc przez to zagrożone niewypłacalnością, a i być może w konsekwencji braku regulowania faktur – upadłością. Warto zapoznać się z aktualnymi zasadami ubezpieczania transakcji, dostępnymi pod tym linkiem.

W przypadku branży transportowej (jak i firm zaopatrujących przewoźników) warto się ubezpieczyć właśnie teraz, w szczycie sprzedaży usług, dopiero co po wiosennym odbiciu gospodarki (dodatkowo – istnieje możliwość ubezpieczenia dokonanych już transakcji). Jest to więc bardzo dobry moment na uniknięcie efektu jesiennych opóźnień płatności – czekania, kto z klientów w sytuacji potencjalnych jesiennych utrudnień w gospodarce wyjdzie na swoje i spłaci zobowiązania, a kto nie. Ubezpieczeni przewoźnicy jak i ich dostawcy to także lepsze warunki dla odbiorców – możliwość bezpieczniejszego, a więc np. dłuższego kredytowania im sprzedaży, co daje przewagę konkurencyjną.

Ile to kosztuje?

W praktyce składka za ubezpieczenie swojej sprzedaży zależy od czynników takich jak ilość odbiorców, długość udzielanych im terminów płatności, wielkość salda należności, opcje dodatkowe (np. możliwość ubezpieczenia wstecz transakcji rozpoczętych przed okresem ubezpieczenia itd.).

Zapewne w pierwszej chwili brzmi to jak skomplikowana operacja rachunkowa? Tak naprawdę jest to prosta i czytelna tabelka z opcjami do wyboru, a jego efekt – w postaci przeciętnej ceny polisy może miło zaskoczyć. Zabezpieczenie środków finansowych – całego obrotu swojej firmy kosztuje średnio ułamek procenta tej kwoty. W ofercie Euler Hermes dla przeciętnej firmy MSP o obrotach do kilku milionów złotych jest to dzienny koszt odpowiadający cenie obiadu, miesięcznie – cenie wywozu nieczystości, czy mediów w pomieszczeniach biurowych, mniej np. niż koszt leasingu samochodu. Cennikowo bowiem najtańsza opcja to koszt 830 zł miesięcznie dla rocznej polisy, warto jednak wystąpić do towarzystwa ubezpieczeniowego o ofertę konkretnie dla nasze firmy.

Ubezpieczenie nie tylko jest przystępne cenowo, ale i proste w obsłudze – dopiero od naprawdę dużych kwot ubezpieczyciel będzie wymagał podawania szczegółowych danych odbiorców, do których sprzedaż zabezpiecza. W większości transakcji ubezpieczający sami szacują ryzyko, korzystając co najwyżej z dostępnych w bazie online ocen i rekomendacji ubezpieczyciela. Prosta i szybka jest także procedura wypłaty odszkodowania – w myśl zasady „najpierw odszkodowania!” większość wniosków zatwierdzamy w uproszczonej formule.

Nie mam strat – nie szkodzi! Ubezpieczenie należności to wsparcie sprzedaży

Ubezpieczenie transakcji handlowych to nie tylko ochrona, ale i wsparcie, „doładowanie” dla sprzedaży: dostawy do nowych odbiorców od razu w kredycie kupieckim, na wyższe kwoty niż dotychczas, czy na dłuższe terminy płatności – a bez zwiększonego ryzyka. Warto skorzystać na mającym już miejsce odbiciu gospodarczym, zwiększając sprzedaż w bezpieczny sposób, bez ryzyka pokryzysowych zawirowań. Firmy podobnie jak np. sportowcy tracą siły na samym końcu, często tuż przed metą. Nawet te najbardziej doświadczone – średni okres działalności firm, których ogłoszono niewypłacalnymi w czerwcu to około 20 lat! Zarządzający nimi nie byli więc w zdecydowanej większości ani debiutantami, ani sezonowymi oszustami, a wręcz odwrotnie – działając tyle lat musieli cieszyć się renomą i zaufaniem dostawców. Może niektórzy z nich byli Waszymi kontrahentami? Miejmy nadzieję, że finalnie nie grozi im likwidacja działalności – uda się ich firmy zrestrukturyzować, a Wy ubezpieczając swoje faktury nadal będziecie mogli z nim handlować w bezpieczny sposób.


*Materiał powstał we współpracy z Euler Hermes, największym w kraju ubezpieczycielem należności

Zobacz również

Finanse

Transport i magazynowanie trzecią najbardziej zadłużoną branżą

Finanse

Zwrot kosztów używania ekologicznych aut będzie możliwy, ale przez pracodawców

Transport Manager

Media4Business sp z o.o.
ul. Heleny Szafran 6
60-693 Poznań
NIP: 972-124-23-01
REGON: 302312600

Menu główne

  • Konferencje
  • Szkolenia
  • Prenumerata
  • Wydania
  • TM ONLINE
  • TM Akademia
  • TM Poleca
  • Kontakt

Aktualności

  • Zarządzanie
  • Logistyka
  • Prawo
  • Finanse
  • Technika
  • Relacje

Kontakt

+48 61 30 70 226
info@transport-manager.pl

NEWSLETTER

Projekt i realizacja witryny Agencja Interaktywna Horizon 2019